Post powstał zupełnie przypadkowo. Chciałam wspomnieć o koncercie, ale nie robić z niego oddzielnej relacji, jednak stało się inaczej. Piszę tego posta siedząc w pociągu, przepełnionym ludźmi wracającymi z koncertu, tak samo jak ja. Jest dokładnie godzina 2:30 i nie wiem czy jeszcze mój mózg jest w stanie pracować, ale boję się zasnąć, więc chcę wykorzystać ten czas jak najlepiej. Planowany przyjazd do Warszawy mamy o 7 rano i mam nadzieję, że tak pozostanie, ponieważ o 15 muszę być w pracy.   Przechodzą już do sedna postu... Koncert Justina była naprawdę cudowny! Szczerze to chyba mój najlepszy koncert w życiu( a na kilku już byłam). Już na początku chcę dodać, że nie jestem wielką fanką Justina, ale bardzo bardzo go lubię i staram się być na bieżąco.

Jestem jeszcze cała w emocjach, więc trudno mi pisać obiektywnie. Koncert zaczął się 20 min wcześniej niż było planowane. Najlepsze co mogliśmy zrobić to AKCJA KONCERTOWA. Justin siedział na podłodze, śpiewał i czytał a przy tym nie mógł przestać się uśmiechać. Jeżeli nie orientujecie się na czym polegała akcja koncertowa to w skrócie polegała na tym, że osoby, które miały ochotę przygotowywały kartkę, którą widzicie na górze i pisały o swoich celach.

Podczas koncertu było coś naprawdę wyjątkowego, Justin robi Q&A, czyli pytania od fanów na, które odpowiada. 

Pytanie od fanki: "Jesteś teraz szczęśliwy?"

Pytanie od fanki: "Jak możesz spotkać się ze swoim ojcem, bratem i siostrą kiedy jesteś cały czas w trasie?"

Pytanie od fanki: "Czy mogłeś zobaczyć jakieś rzeczy, podczas gdy jesteś w Krakowie?"

I co było najbardziej urocze z całego koncertu jego "Kocham Was" na początku nie bardzo wiedział co i jak, ale później jak usłyszał nasze piski to taki mega pewny siebie, szczęśliwy krzyknął znowu KOCHAM WAS. Później po kilku piosnkach poprosił kogoś, żeby powtórzyć  i znowu powiedział KOCHAM WAS. Najważniejsze Justin powiedział, że wróci do nas niedługo, a ja już nie mogę się doczekać!

Filmik kiedy Justin, mówi "Kocham Was"

Słowa Justina podczas koncertu

 "Podoba mi się twoja koszula... Podoba mi się twoja koszula... twoja koszulka? To jest twoja koszulka. Czy ktoś zdobył swój Purpose Tour merchandise? Czy ktoś zdobył koszulkę tej nocy? Podnieście swoje ręce, jeżeli zdobyliście cokolwiek. Podnieście swoje ręce, jeżeli nie, jeżeli nie zdobyliście koszulki podnieście ręce. Nie wierzę w was! Jestem wami rozczarowany. Nie, tylko żartuję! Ale jest jeszcze czas, żeby zdobyć troszkę Purpose Tour merchandise."

 "Swoją drogą, jak zauważyliście to nazywa się Purpose Tour, i podróżuję po świecie teraz prawie przez rok, lub około roku, lub po prostu od długiego czasu. Nawet nie wiem, ale było dużo zabawy. I tylko jestem po prostu uprzywilejowany do bycia tutaj. Spróbujcie nie rzucać rzeczy we mnie. To nie jest najprzyjemniejsza rzecz. (ktoś rzucił glowstickiem)"

"Ale, uhh, gdzie byłem? To jest mój cel. Więc, dziękuję wam bardzo mocno za, uhh, bycie tutaj. Doceniam to."

 "Ah! To taki dobry wieczór. Zgadzacie się ze mną, że to dobry wieczór? To świetny wieczór! Jak się macie tam przy stoisku dźwiękowym, jak się czujecie? Górny rząd dobrze się trzyma?"

"Hey kolego, wiesz że te dłonie są spocone. Spaghetti mamy, jest zdenerwowany. Spaghetti mamy, jest zdenerwowany."

Justin przed "I'll Show You" "Mówiono mi, że nie byłem wystarczająco silny i wystarczająco dobry... Aż pewnego dnia obudziłem się i powiedziałem sobie 'pokażę wam'. Tylko na to czekajcie. Pokażę wam!"

"Cóż, to świetnie was zobaczyć. Polska jest, uh, ile było już występów? 104, 105? 102? Mój błąd. Świetnie. Cóż, bardzo się cieszę, że możecie dotrzymać mi towarzystwa. To naprawdę niesamowite."

 Justin usiadł na scenie i zawiązywał sznurówki, przedtem powiedział „czekajcie, muszę zawiązać sznurówki” a potem ponownie musiał zrobić to samo i powiedział „znowu muszę zawiązać sznurówki”. Powiedział, że jesteśmy dobrą widownią, wiemy co to szacunek i cisza. 

Przetłumaczone wyżej wypowiedzi Justina skopiowałam z Aska, którego serdecznie polecam!

 Zdjęcia z przylotu Justina do Polski

Po opuszczeniu Polski, Justin udał się na kolejny koncert z trasy, który był w Pradze. Jednej fance udało się nagrać filmik, w którym widzimy jak Justin wzruszył się wyjeżdżając z Krakowa.